Socjologia AGH

Ewelina

Otóż tak:

Grupa I, 6 grudnia miała mieć zgodnie z planem "Metodykę..." na której mieliśmy prezentować mapy myśli, dzień wcześniej moja grupa została popołudniu po zajęciach żeby skończyć tą mapę i dopracować prezentację na następny dzień, o godz. 17.00 do WNSSu weszła Pani dr Anna Okońska - Walkowicz zupełnie zdziwiona naszą obecnością i tym, że kończymy mapę, skoro zajęcia z "Metodyki..." zostały odwołane a ona dwa dni wcześniej próbowała się dodzwonić do starosty, wysłała sms'a i zostawiła wiadomość na telefonie (nie wiadomo do tej pory, do którego starosty, ówczesna starościna naszej grupy, czyli Kamila powiedziała że do niej Pani Okońska - Walkowicz nie dzwoniła). Zatem w środę po południu niektóre osoby dopiero dowiedziały się o tym, że następnego dnia nie ma "Metodyki...", reszta grupy I dowiedziała się o tym dopiero w czwartek rano.

Pytanie, do którego starosty dzwoniła Pani dr Okońska?

Sytuacja z wczoraj:

Zgodnie z zapowiedzią, wczoraj (tj. w poniedziałek 17 grudnia) grupy Pana mgr Trzupka miały pisać kolokwium z informatyki, z tego co mi wiadomo, grupa III domagała się przeniesienia tego kolokwium na termin po świętach, Pan powiedział, że w takim razie wszystkim grupom z naszego roku przeniesie to kolokwium.

Dlaczego nikt nie napisał na forum dzień wcześniej o tym, że to kolokwium zostało przeniesione?
Część grupy I dowiedziała się o tym dopiero wczoraj rano na zajęciach od Pana Trzupka, który sam był zdziwiony tym, że nie wiemy, iż kolokwium zostało przeniesione.
Wiem, że Justyna wysłała maila do Kamila z grupy I, który dalej rozesłał kilku osobom tę informację, ale mimo to nie dotarła ona do wszystkich.

I to nie chodzi o to, że ta informacja nie "rozeszła się" mailami, bo przecież Kamil mógł nie odebrać tego maila w niedzielę i tym samym nikt z grupy I nie wiedziałby o tym, że kolokwium zostało przeniesione.

Tylko mam na myśli to, że chyba warto by było o takich zmianach na bieżąco informować na Forum, czy też zostawiać wiadomość na skrzynce całego roku w Gmailu, gdzie każdy ma dostęp.

Borderline

storka

Od początku do końca, raz jeszcze, odpowiadając na twoje niezadowolenie, Ewelino, oraz w ramach wyjaśnienia.

"Grupa I, 6 grudnia miała mieć zgodnie z planem "Metodykę..." na której mieliśmy prezentować mapy myśli, dzień wcześniej moja grupa została popołudniu po zajęciach żeby skończyć tą mapę i dopracować prezentację na następny dzień, o godz. 17.00 do WNSSu weszła Pani dr Anna Okońska - Walkowicz zupełnie zdziwiona naszą obecnością i tym, że kończymy mapę, skoro zajęcia z "Metodyki..." zostały odwołane a ona dwa dni wcześniej próbowała się dodzwonić do starosty, wysłała sms'a i zostawiła wiadomość na telefonie (nie wiadomo do tej pory, do którego starosty, ówczesna starościna naszej grupy, czyli Kamila powiedziała że do niej Pani Okońska - Walkowicz nie dzwoniła). Zatem w środę po południu niektóre osoby dopiero dowiedziały się o tym, że następnego dnia nie ma "Metodyki...", reszta grupy I dowiedziała się o tym dopiero w czwartek rano".

Rozumiem niezadowolenie, ale niestety nie mogę wziąć winy na siebie - jeśli ktoś przypomina sobie pierwsze zajęcia z metodyki z dr Okońską, to pamieta również, że brała ona namiary od wszystkich STAROSTÓW GRUP. Do mnie - oświadczam oficjalnie - NIKT NIE PISAŁ ANI NIE DZWONIŁ, biorę Biblię i Reksia na świadków. Tym bardziej, że za swój telefon również ręczę, bo mam go włączonego 24 h/dobę. Przykro mi, że zaszło nieporozumienie w kwestii zajęć gr I, ale do dzisiaj nie miałam pojęcia o całej sprawie (nota bene, myślę, że o to, DO KTÓREGO starosty dzwoniła dr Okońska, wartałoby spytać samej dr Okońskiej Confused

Sprawa wyjaśniłaby się szybko i bezboleśnie i byłabym wdzięczna, gdyby ktoś z I grupy się z tym pytaniem do niej pofatygował).

"Sytuacja z wczoraj:

Zgodnie z zapowiedzią, wczoraj (tj. w poniedziałek 17 grudnia) grupy Pana mgr Trzupka miały pisać kolokwium z informatyki, z tego co mi wiadomo, grupa III domagała się przeniesienia tego kolokwium na termin po świętach, Pan powiedział, że w takim razie wszystkim grupom z naszego roku przeniesie to kolokwium."

Tu przyznaję, moja rzecz. Zgodnie z życzeniem mojej (III) grupy przeniosłam kolokwium, z tym, że informacja od mgr Trzupka, że życzy on sobie żeby wszystkie grupy pisały w innym terminie, dotarła do mnie (po mającej miejsce w niedzielę po południu wymianie mailowej) o godzinie 16:00. O 16:30 wiedział o tym Kamil Łuczaj, którego prosiłam o przekazanie informacji dalej, oraz obie starościny pozostałych grup. Z tego co wiem, grupa II tego samego wieczoru w całości wiedziała, że kolos jest przeniesiony. ZDAJĘ SOBIE SPRAWĘ, że powinnam była to załatwić wcześniej, ale RZECZ WYSZŁA W PRANIU (tzn. w niedzielę) i mogłam liczyć tylko na sprawną komunikację wewnątrzgrupową. Sama rozesłałam wiadomości do WSZYSTKICH z grup I i II do których miałam jakiekolwiek namiary. Mój błąd, że nie zostawiłam tego na forum.
Przeliczyłam się i biorę to na siebie.

PRZEPRASZAM NINIEJSZYM WSZYSTKICH TYCH Z I GRUPY, KTÓRZY NIE DOWIEDZIELI SIĘ O ZMIANIE TERMINU WCZEŚNIEJ.
WYBACZCIE, MEA CULPA Sad

z szacunkiem
Justyna

Borderline

Co do metodyki to nie był to raczej zarzut do Ciebie tylko do starosty grupy pierwszej. Tak na dobrą sprawę to przez te wszystkie afery indeksowe nie wiem za bardzo, kto teraz tym starostą jest...
Co do informatyki, dziękuję za wyjaśnienia, tylko chciałam jezcze wiedzieć, co to znaczy owo "wyszło w praniu" Smile

No a forum jest nie tylko po to, by wklejać na nim obrazki... oby to była nauka na przyszłość Wink

.

Ewelina

Dziękuę za zrozumienie i odpowiedź Wink

Bo zdaję sobie sprawę z tego, że funkcja starosty roku wymaga dużego zaangażowania i poświęcenia własnego czasu i siły by ogarnąć wszystkie sprawy.

storka

storka

Ewelina

kapi

moi drodzy,

widzę, że jest tu spore zamieszanie, ja "ujawnię" to, co wiem na ten temat...

otóż, w tygodniu "z metodyką", która miała się odbyć 6 grudnia byłam na zwolnieniu lekarskim. poprosiłam Paulinkę G. z naszej grupy, żeby spróbowała coś w tej kwestii zrobić - tj. poprosić o przesunięcie projektu DLA NASZEJ GRUPKI, nie grupy, zwłaszcza, że dodatkowo Paulinka miała się przygotować do konferencji. z tego, co jest mi wiadome, dzwoniła do dr Okońskiej, ale jej nie zastała, więc napisała maila, a odpowiedź dostała dopiero w środę popołudniu (o ile dobrze sobie przypominam...). dr Okońska pisała, że wyjeżdża na konferencję, zajęcia są odwołane (te informacje mam z forum, ponieważ w późniejszych godzinach informacje się tu pojawiły). ja sama dostałam smsa od Paulinki, że nie ma zajęć. z tego, co widziałam, niektórzy ludzie mieli w opisach, że metodyka jest odwołana.

pani Okońska do mnie nie dzwoniła, nawet nie ma mojego nr telefonu, jedynym smsem w tej sprawie, jaki dostałam, był ten od Pauliny...

bardzo wszystkich przepraszam jeżeli coś zawaliłam i proszę - nie gniewajcie się. postaramy się jakoś usprawnić to wszystko...

Borderline

Pierwsza metodyka była wtedy, kiedy Kamila jeszcze była starostą, więc to raczej do niej dr Okońska ma kontakt. No ale to się jeszcze wyjaśni.

mallta

jesli mozna dwa słowa: ktokolwiek byl starostą w tamtym czasie zawalił, jednakże to juz chyba nie ma znaczenia. trzeba po prostu usprawnić przepływ info i bedzie po problemie

kasiah

w gr I głównym problemem jest dezorientacja co do osoby starosty... proponuje po prostu jeszcze raz konkretnie ustalic, kto powinien objac ta funkcie

mallta

tak to dobry pomysl

Jacekkk

lepsze będzie jak ktoś napisze, że w najbliższy czwartek też nie ma metodyki

Kaczor